sobota, 17 września 2011

dziękując...

dziękując siostrze możemy się tylko uśmiechnąć...zza morza...i oby to morze było morzem radości...
buziaki kochana :) dziękujemy Ci dziś za śmieszne filmiki, za śmiech śmiech śmiech dawno nie goszczony u nas :)



Mama i Marcel

3 komentarze:

  1. Ten przepiękny, niesamowity usmiech...

    OdpowiedzUsuń
  2. To on juz siedzi?!?!!! Alez ten czas pedzi! (Renata ta inna)

    OdpowiedzUsuń
  3. no siedzi namiętnie od conajmniej dwóch tygodni, a zaraz dopiero kończy pół roku. sama staram się rękami i nogami trzymać go bardziej w poziomie, ale on chyba ambitny jest bardzo. awanturuje się bardzo jak mu się nie pozwala. podnosi się sam właściwie. no cóż, nie mogę za mocno go hamować, nawet jeśli mam inne poglądy na ten temat ;)

    OdpowiedzUsuń