nie ma chyba nic prostszego
"ser" wegański ze starego posta trochę zmodyfikowany:
pół szkl. orzechów nerkowca lub migdałów bez skórki
sól, pieprz
śmietanka roślinna (sojowa tu była-125ml) ale może być bez śmietanki
(jeśli bez śmietanki to oliwy więcej dodać trzeba i wody)
3 łyżki oliwy z oliwek lub innej
2 ząbki czosnku
3 łyżki drożdży suchych (do kupienia w sklepach ze zdrową żywnością-to są takie drożdże, których używamy do zup, na nich nie da się upiec ciasta, są już "zabite")
orzechy namoczyć w wodzie godzinę przed robieniem
lub zalać wrzątkiem 15 min przed robieniem,
taką ilością wody żeby je tylko zalać...
do naczynia wsypać orzechy z wodą
i resztę składników
i zblenderować na śmietanową konsystencję
(takiej gęstej śmietany)
połówki młodej cukini
układamy w naczyniu do pieczenia (nasmarowanym olejem)
smarujemy cukinie pastą z suszonych na słońcu pomidorów
kładziemy dość obficie "ser"
na to plasterki oliwek
kropimy trochę oliwa z oliwek
i gotowe
wrzucamy do piekarnika na 35min do temp. 200st.C
jeśli zostaje trochę "sera", to na drugi dzień można go zużyć do burgerów wegańskich
można robić to bez pasty z pomidorów
czyli tylko z samym "serem" i oliwkami
wariacji na temat zapiekanki z cukini może być tysiące
pomidory, nawet ogórki w plasterkach, czy ugotowane buraki w plasterkach,
wszystko może uświetnić tą zapiekankę
"ser" nadaje głównego smaku
do sera też można dodać pasty z pomidorów (2 łyżeczki) do blenderowania
też świetnie pasuje i nadaje inny smak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz