Chłopie oddaj tą łyżeczkę, mówię Ci spokojnie, albo ok, masz ją sobie, proszę bardzo :) |
Ale Ty masz Chłopie fajne skarpetki, gdzie kupiłeś? |
Ale pyszna łyżeczka, co Ty nią jesz? no pysna :) |
Wiesz... taką łyżeczkę widziałem na dole w kuchni, taką samą. |
Widzisz Ty masz swoją zabawkę a ja swoją i się już nie kłóćmy. |
Tak, masz rację, koniec tych sporów i basta :) |
No właśnie, ta Twoja piłeczka jest całkiem fajna :) |
I takie włoski masz mięciutkie Stary :) |
-No bardzo mięciutkie -A ta piłeczka też super, naprawdę. |
-No dawaj, zdejmuj te rajtuzki :) |
-Patrz, pokarzę Ci jak się czesze zęby :) |
-Dobra, już dosyć tego szczotkowania Marcelku :) |
-Patrz i jeszcze można uczesać rękę. |
-Ale impreza Stary :) |
-Proszę łyżeczką, pani operator. |
-Patrz tym grzebykiem możemy tą buteleczkę połaskotać... |
-Uważaj Ty z łaskotaniem... |
-Widzisz jak umiem? |
-Dostaliśmy buty patrz... |
-Tu naprawimy je... i taki trochę brudny chyba, nie? |
-Chyba się sznurówki zaplątały... |
-Mam chusteczki do pupy, jak są dobre do pupy to i do butów też... |
-Powycieramy wszystkie buty. |
-No dawaj, dawaj Stary... |
-Wyciągamy te chusteczki... |
-Ciocia, koniec sesji...jeść nam się chce :) |
Ciocia :)
Haha, a najlepsze jest to, że ja jestem na każdym zdjęciu :D
OdpowiedzUsuńi to nie było przypadkowe :)
OdpowiedzUsuńHehe-poprosze wiecej takich dialogow! :-)
OdpowiedzUsuńmieliśmy przerwę organizacyjną, ale pewnie więcej będzie, będzie...chłopaki rosną...
OdpowiedzUsuń