wiem... strasznie długo nas tu nie było...wrzucili mi jakąś reklamę i nie wiem co z tym zrobić, od tamtej pory jakoś nie mogłam złapać weny na twórczość kulinarną...ale złapałam... bo te kulki aż się proszą o pokazanie szerszej publiczności...szerszej niż czytelnicy pisma Organic...bo stamtąd właśnie uskuteczniamy ten przepis...doskonała słodycz...troszkę kwaśna...słodka...przeciwzapalna (nie w sensie ognia:)...
1 szkl. płatków owsianych zmielonych na mąkę
1 szkl. wiórek kokosowych zmielonych jak wyżej
otarta skórka i sok z jednej cytryny
1 łyżka oleju kokosowego ( troszkę ocieplić)
1 łyżeczka startego świeżego imbiru
pół słodkiego jabłka (starkowanego na tarce jak na placki ziemniaczane)
3 łyżki syropu agawy
szczypta soli
mieszamy suche składniki, dodajemy mokre, łączymy wszystko ręką
formujemy kulki i wstawiamy do lodówki
po dwóch godzinach gotowe
jak piszą w Organiku da się to przechowywać w lodówce dwa tygodnie, ale u nas nie poleżały tak długo nigdy, najwyżej 3 dni, są sycące niezwykle, ale i tak znikają szybciutko, doskonałe do pierwszego śniadania dla dzieci do szkoły :) a i można zmieniać ten owoc świeży, doskonała jest wersja z kiwi i z gruszką...
Ren :)
No, w koncu czlowieku dajesz znak zycia! :-) A przepis bardzo mnie zaciekawil, na pewno sprobuje.
OdpowiedzUsuńPyszne :)
OdpowiedzUsuń