niedziela, 19 lutego 2012

Wegańska pizza z potrójnym cheese'm !!!

no sami popatrzcie!!!
eksperyment przerósł nasze oczekiwania!!!
nie wierzyłam, że można zrobić pizzę z serem bez sera

eureka dla wegan kochających sery
!!!da się go zastąpić roślinnością!!!
i roztopił się jak na "ser" przystało i zapiekł nawet :D





pizza to danie dla leniwych
ta też...
nie lubię pizzy, ale taką wersję wegańską chyba polubię!!!
spód na cieście francuskim
wegańskim, dostępnym w sieci Lidl u nas,
innych wersji nie ma, więc się zdziwiłam, bo francuskie ciasto kojarzy mi się było robione na maśle...
a tu proszę...taka niespodzianka :D
więc ciasto francuskie, 
a nadzienie jakie kto lubi
my w lodówce znalazłyśmy:

1 pora
1 cebulę sporą
1 paprykę
2 pomidory
3-4szt. pomidorów suszonych na słońcu
łyżeczka oregano i pieprzu cayene szczypta
szczypiorek

farsz na pizzę zaczynamy od cebuli i pora podsmażonych na oleju, może być oliwa z oliwek
do tego dodajemy paprykę i smażymy jeszcze 5 min i na końcu dodajemy pokrojone pomidory suszone
natomiast pomidory świeże kroimy tylko w plasterki
ciasto francuskie układamy na posmarowanej tłuszczem blaszce
zostawiając duże boki nawet 2cm do zawinięcia małego

a teraz przepis na "ser":

pół szkl. orzechów nerkowca
sól, pieprz
śmietanka roślinna (owsiana tu była-250ml) ale może być bez śmietanki
(jeśli bez śmietanki to oliwy więcej dodać trzeba i wody)
3 łyżki oliwy z oliwek lub innej
2 ząbki czosnku
2 łyżeczki skrobi kukurydzianej

orzechy namoczyć w wodzie godzinę przed robieniem
lub zalać wrzątkiem 15 min przed robieniem,
taką ilością wody żeby je tylko zalać...
do naczynia wsypać orzechy z wodą
i resztę składników
i zblenderować na śmietanową konsystencję

na spód pizzy rozłożyć nadzienie
na to plasterki pomidorów
i na to obficie nasz ukochany "ser"
brzegi ciasta trochę zachylić do środka(będzie z tego taka chrupiąca część)
u nas się piekła 40min w 200st.C

Mama i Maja razem :D



4 komentarze:

  1. Jako były smakosz sera na pizzy szukałem jakiegoś zamiennika. Twoja propozycja wygląda ciekawie. Na pewno spróbuję ale mam pytanie. Czy blenderujesz orzechy w dużym blenderze? Jakoś nie trudno jest mi uwierzyć, że podoła dokładnemu zmiksowaniu orzechów...

    OdpowiedzUsuń
  2. kkubek do blenderowania mam mały, dostosowany do średnicy rozdrabniacza, a moc blendera to 300W więc nie taka duża, o dziwo mój BrAun radzi sobie często lepiej niż inne nawet 700W blendery. te orzechy po 15min od zalania wrzątkiem są tak miękkie, że wydaje mi się że nie ma szans zeby jakiś blender nie podołał :) powodzonka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy można użyć zamiast nerkowców np: migdałów?

    OdpowiedzUsuń
  4. ja bym spróbowała użyć migdałów, głównie chodzi o tłuszcz i białko więc spokojnie, do dzieła :) i napisz jak wyszło z migdałami :)

    OdpowiedzUsuń